najsłabszej grupy
Teoretycznie Polki trafiły do najsłabszej grupy. W grupie B zagrają m.in. mistrzynie olimpijskie - Brazylijki oraz mistrzynie i wicemistrzynie Europy - Włoszki i Holenderki. Jak przyznał szkoleniowiec, klucz jakim kierują się władze światowej siatkówki podczas losowania, to często wielki znak zapytania.
Jedynym minusem dla Matlaka jest konieczność gry na inaugurację mistrzostw z Japonią. - Na aklimatyzację potrzeba co najmniej pięć dni. Gdybyśmy na początku grali ze słabszymi rywalami, można by ją nawet skrócić i w trakcie meczów ze słabszymi rywalami "dochodzić do siebie". Niestety, Japonia gdy jest gospodarzem turnieju, zawsze robi tak, by na początku grać z tymi najsilniejszymi zespołami - wyjaśnił.